No cóż, na dobry początek "witajcie w mieście studenckiem", czyli "stary, nie widziałeś moich butów?" :-)
Prócz tego bardzo mi się spodobał taki znak, który najwyraźniej mówi "rowerzysto, proszę podziel się drogą, samochód też chce przejechać". Noooooo dobrze. :-)
Gdyż, oprócz tego dysponuję również rowerem. Moim nowym przyjacielem został Gary Fisher z ramą węglową, dzięki czemu jest lżejszy niż rower Asi. Cóż :-).
Towarzystwa prócz tego dotrzymują nam wiewiórki, których jest istne zatrzęsienie. W okolicy, w której mieszkamy znajdujemy wiewiórkę na każdym metrze kwadratowym trawnika, przeto nie jest dziwnym, że nie jest specjalnie skomplikowanym zrobienie wiewiórkowego zdjęcia:
Jest też królik w pobliskim klombie, ale w odróżnieniu od wiewiórek jest to królik-samotnik, więc zdjęcia nie będzie.
A my mamy szczurka w domu.
OdpowiedzUsuńWg wiki: "Gdy widzą człowieka uciekają, lecz jeżeli nie mają dokąd – bronią się poprzez atak, rzucają się na człowieka w okolice twarzy i gryzą."
Muszę tylko jakiś obiektyw macro kupić i też zrobię jakieś zdjęcia.
Przywieziecie trochę wiórek? Proszę... :)
OdpowiedzUsuń